czwartek, 22 stycznia 2015

Przeróbka

Szczęśliwym trafem stałam się posiadaczką dwóch białych koszul (polowanie w second hand i podarowanie mi koszuli przez męskiego osobnika Homo sapiens ;) ).

Koszula numer 1. była damską koszulą, bez rękawków, rozmiar 42 (second hand).



Rozprułam stare zaszewki pod biustem i zrobiłam nowe. Zwęziłam ją po bokach. Nie robiłam mocnego wcięcia w talii. Chciałam, aby była raczej prosta. Zbywało też materiału w szwach ramion, dlatego też musiałam trochę uczknąć materiału w tym miejscu.



Odpowiednio przycięłam podkroje pach, podwinęłam i wykończyłam bawełnianą tasiemką.


A tak wygląda efekt końcowy:







 Koszula numer 2. to nic innego jak typowa męska koszula pod garnitur, w rozmiarze 44/182.


Rzadko kiedy zdarza mi się nosić białe koszule. Zdecydowałam, że zrobię z niej tunikę do legginsów czy też krótkich spodenek, w końcu biel jest idealna na lato :)
Odcięłam rękawy, zrobiłam zaszewki pod biustem, zwęziłam. Tutaj postanowiłam bardziej podkreślić talię. Nie zszyłam szwów bocznych do końca pozostawiając rozcięcie. Podkroje pach i rozcięcia wykończyłam lamówką.





 Och... a ja taka bez makijażu... :-P



I tym sposobem wyprzedziłam lutowe wydanie Burdy, ( HA! :) ) w której zapowiadane są wiosenne trendy. Można znaleźć w niej kilka modeli bluzek, właśnie w białym wydaniu :)

źródło obrazków: burda.pl


Przegląd pozostałych modeli Burdy 2/2015 możesz sprawdzić tutaj :)


GORĄCO POZDRAWIAM !


4 komentarze:

  1. Benia, jesteś wielka. Koszule są fantastyczne. Obie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za taką pochwałę :) Osobiście nie czuję się "wielka" w zdolnościach krawieckich.

      Usuń
  2. Fajne Ci wyszły :) Ja też kiedyś przerabiałam męską koszulę, tylko w trochę inny sposób:
    https://uszyta.wordpress.com/2013/09/07/tyle-radosci-za-tak-niewiele/

    OdpowiedzUsuń